.

.

piątek, 21 lutego 2014

NARESZCIE!
Nareszcie odzyskałam internet! Mało w tym czasie zrobiłam, no ale nic... Samorząd, szkoła, pomaganie mamie i znajomi i jakoś tak wyszło. :D Jutro, a właściwie to dziś bd z Przyjaciółką w P-ce jak chce ktoś autograf to niech podchodzi. XDDDDDD 

Buzi, buzi, buzi. <3


muszę poprawić twarz Natalki. :) 
Wtorkowa lekcja u Mistrza... jak zwykle cudownie spędzony czas. <3 Malowałam olejnymi martwą naturę.: 
Po lewej zdjęcie robione w czasie pracy, a po prawej już skończone. Malowałam to 3 lekcje. (1 lekcja - 4godziny)
W ten wtorek mam malować siebie z lustra.... MASAKRA... Ale Mistrzu mówi że będzie dobrze, a jego trzeba się słuchać. 


Bardzo bawi mnie to że nie mogę wieszać swoich rysunków u siebie w pokoju. Mają być na widoku. xD
Zaczełam malować na ścianie drzewo, jeszcze go nie skończyłam. Mam nadzieje że w niedziele zakończę pracę :3 


stary rysunek. :3


...

POSTA DEDYKUJĘ MOJEJ PRZYJACIÓŁCE NATALII <3 KOCHAM CIĘ! <333

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz